Nadchodzą żniwa – nadchodzą problemy. Niektóre firmy mogą mieć poważne kłopoty z uzyskaniem kredytów, a tym samym uruchomieniem skupu. Dlatego przedsiębiorcy domagają się od rządu gwarancji finansowych i poręczeń.
Dziś powinny się rozpocząć małe żniwa. Jeżeli tylko pogoda pozwoli kombajny wyjadą na pola i zaczną zbierać rzepak. Niedługo potem pozostałe gatunki zbóż. Niektóre firmy jednak nie wiedzą czy w ogóle rozpoczną skup, bo wciąż nie dostają kredytów. To efekt kryzysu finansowego oraz osłabienia się złotego.
Adam Tański, prezydent Izby Zbożowo-Paszowej – „Chodzi o to, żeby Rząd zrealizował to, co zapowiedział, a zapowiedział system gwarancji poręczeń dla firm, które są fundamentalnie zdrowe, a mają przejściowe trudności spowodowane osłabieniem złotego.”
Postulaty zbożowców dotarły już do ministerstwa rolnictwa. Ale gwarancji ich realizacji nie ma. Zwłaszcza, że sprawą zajmuje się resort finansów.
Marek Sawicki, minister rolnictwa – „Ten pomysł gwarancji jest realizowany, jest przewidziany także przez ministerstwo finansów, jest wiec pytanie tylko na jakim poziomie i być może poziom gwarancji nie jest wystarczajacy.”
W tym roku z polskich pól zostanie zebrane od 26 do 28 milionów ton zbóż.
Witold Katner/Agrobiznes, TVP1