Do 17 stycznia po wsparcie na modernizację gospodarstw mogą zgłaszać się producenci mleka, którzy chcą albo rozwinąć albo zakończyć ten rodzaj działalności. Tego samego dnia rozpocznie się drugi etap dla pozostałych rolników.

Tomasz Kołodziej-prezes ARiMR „Wnioski złożone przez rolników nie uprawnionych do skorzystania z modernizacji sektora mleczarskiego, wnioski tych rolników jeżeli złożą je wcześniej niż 17 stycznia nie będą przez nas rozpatrzone”.

Warto też pamiętać o tym, że w pierwszym etapie w grę wchodzą tylko inwestycje które albo zagwarantują wzrost produkcji mleka, albo pomogą z niej w ogóle zrezygnować. Bo jest to dodatkowa pula środków, która może być przeznaczona tylko na ten cel.

Marian Zalewski- wiceminister rolnictwa „Z tego musimy się rozliczyć. Żaden audytor Komisji Europejskiej nie zatwierdzi w przyszłości przy kontroli formatowania środków nie zgodnych z mocowaniami prawnymi które nas wiążą”.

W sumie na modernizację gospodarstw rolnych w tym roku przewidziane jest prawie dwa i pół miliarda złotych. Dotacje może dostać blisko 20 tysięcy rolników. Problem w tym, że w pięciu województwach drugiego etapu przyjmowania wniosków już nie będzie. Czy to oznacza, że w tej perspektywie finansowej nie będzie już pieniędzy na modernizację? Resort rolnictwa nie mówi ani tak, ani nie.

Marek Sawicki- minister rolnictwa „Każdą ilość środków, która może być zagospodarowana w działaniach mniej popularnych będziemy przesuwali głównie w te dwa obszary: modernizacja i różnicowanie”.

Przegląd wszystkich działań Programu Rozwoju Obszarów wiejskich trwa. Do tej pory udało się znaleźć niecałe 100 milionów euro. Na przesunięcie środków musi jednak zgodzić się Komisja Europejska.

Dorota Florczyk/Agrobiznes