Ceny skupu jabłek

W sadach pełnia sezonu . Jest co zbierać, ale sadownicy zastanawiają się czy warto. Ceny skupu są znowu bardzo niskie średnio 15-20 groszy za kilogram. Dlatego już teraz część owoców gnije pod drzewami. A eksportowy handel najlepszych gatunkowo jabłek ruszy najwcześniej po nowym roku.

W sadowniczym gospodarstwie Roberta Nagórnego zbiór jabłek idzie pełną parą. Owoce są dorodne. Ale właściciel 12 hektarów jabłoniowych wcale nie uważa, że to dla niego dobry rok.

Robert Nagórny, sadownik: produkcja owoców, wyprodukowanie jabłka z przechowaniem, gdzieś 80 groszy, 75 groszy. A tu sprzedaje się po 40 – 45 groszy, przemysł tani 15 groszy.

Efekt jest taki, że trudno nawet opłacić sezonowych pracowników do zbierania owoców.

Po kryzysowym ubiegłym roku gdy część jabłek zgniło w sadach, bo nie opłacało się ich zbierać wydawało się że gorzej być już nie może. Ale niestety jest.

Tadeusz Sado, sadownik: za 15 groszy, żeby jabłko sprzedać to jest do niczego niepodobne. Do tego dojdzie, że nie będzie zrywane tak jak wiśnie.

A ciągła niechęć do tworzenia grup producenckich sprawia, że kolejni pośrednicy tylko podwyższają detaliczną cenę owoców.
Beata Wolańska/OTV Rzeszów

Podziel się na:
  • Facebook
  • Twitter
  • Google Bookmarks
  • Blogplay
  • Blip
  • Blogger.com
  • Gadu-Gadu Live
  • Grono
  • Grono.net
  • Gwar
  • Poleć
  • Wykop
  • RSS
  • Drukuj